Łącznie 98 dni czekania, ale udało się! Moje komórki macierzyste trafiły do dorosłego mężczyzny z Polski!🇵🇱
Cześć!
Muszę podzielić się z Wami historią, która niedawno mnie spotkała.
Na przełomie 2017 roku mój tata zachęcił mnie do rejestracji w Fundacji DKMS. Wykonałem całą procedurę rejestracyjną m.in. wymaz z wewnętrznej strony policzka. I tak szczerze, to po pewnym czasie kompletnie zapomniałem o tym, że istnieję w bazie potencjalnych Dawców. 😂
Pewnego dnia zadzwonił telefon... numer kierunkowy Warszawa. Na początku pomyślałem, że to znów reklamy albo propozycja kredytu dla mnie. Gdy odebrałem telefon, usłyszałem „Dzień dobry Fundacja DKMS...” 📞. Poinformowano mnie, że zostałem wytypowany jako potencjalny Dawca dla Pacjenta chorującego na białaczkę. Szansa na zostanie faktycznym dawcą wynosi od 1:20 000 aż do kilku milionów. 🙄
Następnie szereg badań - jestem zdrowy, a wyniki są bardzo dobre. Kilka dni przed planowanym zabiegiem przyjmowałem czynnik wzrostu, aby zmobilizować komórki macierzyste.
Łącznie 98 dni czekania, ale udało się! Moje komórki macierzyste trafiły do dorosłego mężczyzny z Polski!
Zachęcam każdego z Was, aby zarejestrować się w bazie potencjalnych Dawców Fundacji DKMS.
Podarowanie komuś szansy na drugie życie, jest najcenniejszy darem, jaki możesz dać drugiemu człowiekowi.
Pomożesz? Bo możesz. Masz to w genach!"