Aktualności

Niezwykła akcja strażaków na Świnicy

4 czerwca 77 strażaków w pełnym umundurowaniu, z 30 jednostek Ochotniczych i Państwowych Straży Pożarnych, wzięło udział w wyprawie, której celem było zdobycie Świnicy.

27.06.2022

Uczestnicy wyprawy udowodnili, że pomagać można na wiele sposobów, nie tylko ratując ofiary wypadków, czy gasząc pożary, ale także angażując się w propagowanie ważnych idei, jaką jest np. dawstwo szpiku. Inicjatorem akcji zdobycia szczytu jest strażak oraz Dawca, który podarował Pacjentowi walczącemu z nowotworem krwi szansę na powrót do zdrowia.

Spotkanie na tatrzańskim szlaku 77 strażaków w pełnym umundurowaniu to dość niecodzienny widok. Taką możliwość mieli turyści, którzy wybrali się na górską wędrówkę w dniu 4 czerwca 2022 roku. Ale zacznijmy od początku.

O godzinie 4:30 na parkingu w Zakopanem zebrało się 77 strażaków z 30 jednostek (OSP i PSP), którzy mieli jedno zadanie – zdobycie Świnicy i wniesienie idei dawstwa szpiku na sam szczyt. Za organizację całej akcji odpowiedzialny był Sławek – Dawca Faktyczny, który zaplanował trasę i zebrał chętne osoby.

Gdy powstał pomysł wejścia w góry, wstawiłem post na mojego bloga „Strażak na szlaku” z informacją, że zbieram strażaków na wspólne wejście. Po kilku minutach zaczęły się zgłoszenia. Na komunikatorze stworzyłem grupę i wrzucałem zgłoszone osoby, aby wszyscy uczestnicy otrzymywali informacje o wyprawie. Tam również wysyłałem linki do zakupu biletów, ubezpieczenia, lokalizację parkingu, gdzie się spotykamy. Zorganizowanie tak wielu osób na wyjście w góry nie jest łatwym zadaniem, ale udało się!

– opowiada Sławek.

10 godzin wędrówki i rejestracja na Kasprowym Wierchu

Zakładany czas całego przejścia to było około 10 godzin, ale osoby, które nie miały odpowiedniej kondycji robiły częste przerwy i ostatnia grupa zeszła z gór po 13 godzinach. Cała trasa wyglądała tak: Zakopane, a później Kuźnice, Murowaniec, Przełęcz Liliowe, Przełęcz Świnicka i Świnica. Schodząc przeszliśmy na Kasprowy Wierch, gdzie spotkaliśmy się z koordynatorami Fundacji DKMS. Na Kasprowym Wierchu, dzięki przychylności Polskich Kolei Linowych odbywała się najwyżej położona n.p.m. akcja rejestracji potencjalnych Dawców szpiku i każda zdrowa osoba w wieku 18 – 55 lat mogła zarejestrować się jako potencjalny Dawca szpiku, tym samym wspierając nasze działania.

- mówi Sławek.

Świnica nie jest łatwą górą do zdobycia, wymaga sporych umiejętności i dobrej kondycji fizycznej.

Niestety nie wszyscy byli w dobrej kondycji, wielu chciało się sprawdzić, lecz góry szybko robiły weryfikację kto jest przygotowany i kto miał kontakt z górami. Świnica to nie jest łatwa góra, wejście na nią wymaga odpowiedniego przygotowania, oswojenia z górami i z wysokością. Podczas wchodzenia trzeba wspomagać się łańcuchami, więc niektóre osoby biorące udział w wejściu podjęły decyzję, że nie będą atakować szczytu tylko skierują się od razu na Kasprowy Wierch. I to były bardzo przemyślane i rozsądne decyzje, z górami nie ma żartów.

– dodaje Sławek.

Wyprawa trwała ponad 10 godzin. Na szlaku strażacy wspinający się w pełnym umundurowaniu budzili spore zainteresowanie wśród innych wędrujących turystów i stanowiła doskonały pretekst, aby przybliżyć ideę dawstwa szpiku.

Atmosfera była świetna, pełna optymizmu, wesoła, pobudzająca do działania, jeden drugiego wspierał. Wspaniali ludzie wzięli udział w tej wyprawie. Nigdy nie spotkałem się z negatywnym odbiorem moich działań. Strażak w Polsce jest bardzo poważany, a że jest widoczny na trasach, więc budzi zainteresowanie i to właśnie wykorzystuje na rozmowę z tymi osobami i zachęcanie ich do dołączenia do bazy potencjalnych Dawców szpiku.

- opowiada Sławek.

Podczas całej akcji na Kasprowym Wierchu zarejestrowało się 19 nowych potencjalnych Dawców szpiku. Sławek zapewnia, że to nie jest ostatnia szalona akcja strażaków i na pewno jeszcze o nich usłyszymy!

Publikujemy listę wszystkich jednostek biorących udział w akcji. Bardzo Wam dziękujemy za zaangażowanie, poświęcenie i wniesienie idei dawstwa szpiku na szczyt Świnicy!