Moja codzienność wyglądała zupełnie normalnie. Spędzałem czas z rodziną, jeździłem do pracy - jestem żołnierzem zawodowym, uprawiałem sport. Cieszyłem się rodzinnym życiem z żoną i czwórką wspaniałych dzieci. Uwielbiam wspólne wycieczki, jazdę na rowerze, chodzenie po górach i inne formy aktywnego spędzania czasu.
Niestety w styczniu zdiagnozowano u mnie białaczkę o mieszanym fenotypie. Gdy słyszałem te słowa, byłem w szoku i nie dowierzałem. Teraz czeka mnie długi, monotonny pobyt w szpitalu.
Najbardziej tęsknię za rodziną, by ich przytulić i być znowu z nimi. Dla nich walczę, by spełnić nasze wspólne plany i marzenia, by kupić wymarzony dom dla mojej rodziny.
Nie wahaj się, dołącz do bazy Dawców szpiku Fundacji DKMS. Możesz komuś uratować życie. „Zarejestruj się dla mnie lub innych chorych Pacjentów”. – Tomasz