Do Fundacji DKMS zapisałam się niedługo po tym jak skończyłam 18 lat.
Czas mijał, życie się toczyło. Założyłam rodzinę🧑🧑🧒🧒 i tak naprawdę zapomniałam, że jestem w bazie potencjalnych dawców. Pewnego dnia otrzymałam maila - mój bliźniak genetyczny potrzebuje pomocy! Po ponad 15 latach! Byłam w szoku, ale oczywiście wiedziałam co należy zrobić.
Jestem dawcą przeszczepu - oddałam komórki macierzyste! Jestem z tego naprawdę dumna i wzruszam się za każdym razem jak o tym myślę. Tym bardziej, że moim bliźniakiem genetycznym jest mała dziewczynka ♥
Trzymaj się Maluszku! Życzę Ci wszystkiego co najpiękniejsze, całe życie przed Tobą! ♥
Nie ma się czego bać, to naprawdę nie boli.
Na początku przeprowadzane są kompleksowe badania w klinice. Kilka tygodni później następuje pobranie komórek macierzystych. Jedyny dyskomfort to podawanie zastrzyków z czynnikiem wzrostu, ale biorąc pod uwagę skalę całego wydarzenia, jest to mało istotne :)
Cały proces - zarówno badania, jak i pobranie odbywają się w bardzo profesjonalnej i przyjaznej atmosferze. Personel jest bardzo miły i pomocny.
Pomożesz? Bo możesz! Masz to w genach 🙂
Beata