23 strażaków zdobyło Rysy, promując ratowanie życia.
Z takimi strażakami można góry przenosić – i zdobywać najwyższe szczyty!
21 sierpnia 23 strażaków w mundurach bojowych, z 20 kg obciążeniem, wzięło udział w wyzwaniu, którego celem było zdobycie najwyższego szczytu w Polsce! Uczestnicy górskiej wyprawy udowodnili, że razem mogą nie tylko gasić pożary, pomagać ofiarom wypadków, ale również wspierać ideę dawstwa szpiku, która ratuje życie Pacjentom hematoonkologicznym. Akcję zainicjował Sławomir Kowalczyk, strażak, który jest Dawcą faktycznym i dał szansę na życie choremu na nowotwór krwi.
23 strażaków, pełne umundurowanie, 20 kilogramowe obciążenie i trasa przez Morskie Oko, Czarny Staw, Bulę pod Rysami oraz Rysy! I jeden wspólny cel – promowanie idei dawstwa szpiku, ratującej życie Pacjentom, dla których przeszczepienie krwiotwórczych komórek macierzystych od Dawcy niespokrewnionego jest często jedyną szansą na życie.
Górską wyprawę zainicjował Sławomir Kowalczyk, strażak, który na co dzień niesie pomoc osobom poszkodowanym, ale nie tylko! Sławek jest również Dawcą faktycznym z bazy Fundacji DKMS, który w 2019 oddał krwiotwórcze komórki dla kobiety z Niemiec, ratując jej tym samym życie.
– powiedział Sławomir Kowalczyk przed wyprawą na Rysy.
– mówi o pomyśle Sławek, strażak, Dawca faktyczny.
– podsumowuje Sławek, inicjator wyprawy.
Przygotowania do wyprawy oraz jej przebieg można zobaczyć na blogu Sławka: „Strażak na szlaku”.
Idea dawstwa szpiku ratuje życie, o czym przekonał się Sławek Pogorzelski – także strażak. W 2018 roku, mając 26 lat, musiał stanąć do walki z trudnym przeciwnikiem – ostrą białaczką szpikową. Jedyną szansą dla Sławka było przeszczepienie szpiku od Dawcy niespokrewnionego. Zaczęły się wówczas poszukiwania, liczne akcje rejestracji potencjalnych Dawców szpiku. Wszystko po to, by Sławek mógł żyć. Wtedy również strażacy nie zawiedli - w akcję pomocy dla Sławka i innych Pacjentów zaangażowali się koledzy z jednostki, którzy na znak solidarności ogolili głowy i w nagranym przez siebie filmie zachęcali do dołączenia do bazy Dawców szpiku.
Historia Sławka zakończyła się szczęśliwie – znalazł się “bliźniak genetyczny” dla młodego strażaka. Sławek przeszedł przeszczepienie krwiotwórczych komórek macierzystych od Dawcy niespokrewnionego i dziś jest zdrowy.
Pobierz informację prasową jako: